Skip to main content

Jakie są najnowsze i najbezpieczniejsze formy leczenia pasożytów u zwierząt domowych?

Rynek weterynaryjny w ostatnich latach przeszedł znaczącą ewolucję w zakresie leczenia pasożytów u zwierząt domowych. Klasyczne środki przeciwpasożytnicze w postaci tabletek czy past ustępują dziś miejsca bardziej zaawansowanym i wygodnym formom podania – kroplom na kark (spot-on), preparatom doustnym nowej generacji, zastrzykom o przedłużonym działaniu, a nawet smakowitym przysmakom zawierającym substancje czynne. Główne cele nowoczesnych preparatów to skuteczność wobec szerokiego spektrum pasożytów (zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych), jak najmniejsze ryzyko działań niepożądanych, łatwość aplikacji oraz dobra tolerancja przez organizm. Wśród leków przeciw pasożytom wewnętrznym najczęściej stosuje się związki takie jak fenbendazol, prazikwantel, milbemycyna oksymowa, emodepsyd czy moksydektyna. Są one skuteczne wobec glist, tasiemców, tęgoryjców, nicieni płucnych i pierwotniaków. Ich działanie polega na uszkodzeniu układu nerwowego pasożyta lub zaburzeniu procesów metabolicznych prowadzących do jego śmierci i wydalenia z organizmu. Nowością są formuły łączące kilka substancji czynnych w jednym preparacie, co pozwala jednym podaniem objąć wiele typów pasożytów. Przykładem może być połączenie milbemycyny z prazikwantelem – lek taki działa zarówno na pasożyty jelitowe, jak i larwy dirofilarii (robaków sercowych). Równolegle rozwijają się preparaty działające również przeciwko pasożytom zewnętrznym – najczęściej spotyka się je w formie kropli na kark, które dzięki lipofilnym właściwościom wchłaniają się do warstwy tłuszczowej skóry i zapewniają długotrwałą ochronę przed pchłami, kleszczami, wszołami czy świerzbowcami. Ich składnikami aktywnymi są zazwyczaj fipronil, permetryna, selamektyna, fluralaner, afoxolaner, sarolaner czy lotilaner – substancje te mają działanie owadobójcze i akarobójcze. Innowacją są również preparaty doustne, które po zażyciu przez zwierzę trafiają do krwiobiegu i eliminują pasożyty żywiące się jego krwią – głównie pchły i kleszcze. To forma szczególnie wygodna dla psów, które nie tolerują kropli lub mają skłonność do alergii skórnych. Dzięki technologii slow-release możliwe jest też stosowanie iniekcji o działaniu sięgającym kilku miesięcy. Wszystkie te metody są obecnie dostępne w Polsce i oferowane przez lecznice weterynaryjne, jednak wybór odpowiedniego preparatu powinien być zawsze dostosowany do indywidualnych potrzeb i stylu życia zwierzęcia.

Które preparaty są naprawdę bezpieczne i jak unikać błędów przy ich stosowaniu?

Bezpieczeństwo preparatów przeciwpasożytniczych to kluczowa kwestia, która z jednej strony zależy od jakości samego produktu, a z drugiej – od sposobu jego użycia. Wybierając środki dostępne wyłącznie u lekarzy weterynarii, właściciele zyskują gwarancję jakości i bezpieczeństwa – produkty te przechodzą rygorystyczne badania kliniczne i są zatwierdzone przez odpowiednie instytucje regulacyjne. Niestety, nadal popularne są tanie, ogólnodostępne środki kupowane przez internet lub w sklepach zoologicznych, które nie zawsze są odpowiednio przebadane, a niektóre wręcz nielegalne. Podanie nieodpowiedniego preparatu – szczególnie w przypadku małych ras psów, kociąt, kotów wychodzących lub zwierząt z chorobami przewlekłymi – może skutkować silnymi reakcjami ubocznymi: od wymiotów, biegunek, świądu i łysienia po reakcje neurologiczne, a w skrajnych przypadkach – śmierć zwierzęcia. Szczególną uwagę należy zwrócić na preparaty zawierające permetrynę – choć są one bezpieczne dla psów, dla kotów są śmiertelnie toksyczne, nawet w niewielkich dawkach. Dlatego nigdy nie należy stosować środków „dla psa” na kota, ani odwrotnie. Równie istotne jest przestrzeganie dawkowania – preparaty przeciwpasożytnicze powinny być dobierane na podstawie aktualnej masy ciała zwierzęcia, a nie „na oko”. Błędem jest także zbyt częste podawanie leków „na wszelki wypadek” bez potwierdzonej potrzeby – w niektórych przypadkach może to prowadzić do zaburzeń mikrobioty jelitowej, przeciążenia wątroby i obniżenia odporności. Dlatego każda decyzja o leczeniu lub profilaktyce powinna być poprzedzona konsultacją z lekarzem weterynarii, który dobierze odpowiedni preparat, schemat podania oraz – w razie potrzeby – wykona badania kontrolne. Świadomy właściciel powinien także monitorować reakcję zwierzęcia po podaniu leku – jeśli pojawią się objawy niepożądane, należy natychmiast skonsultować się z weterynarzem. Dobrą praktyką jest prowadzenie notatek dotyczących stosowanych preparatów: daty podania, objawów, reakcji i skuteczności – to ułatwia planowanie kolejnych dawek oraz ocenę tolerancji. Warto też wiedzieć, że niektóre preparaty – szczególnie te łączące ochronę przeciw pchłom i kleszczom – wymagają zastosowania równocześnie z leczeniem środowiska: prania legowisk, dezynfekcji pomieszczeń, unikania kontaktu z innymi zakażonymi zwierzętami. Pełna skuteczność to suma preparatu, właściwej aplikacji i dbałości o otoczenie zwierzęcia.

Współczesna weterynaria daje opiekunom zwierząt szeroki wachlarz skutecznych i bezpiecznych preparatów przeciwpasożytniczych. Ich odpowiedni dobór, dawkowanie i sposób aplikacji są równie ważne, co sam skład. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest współpraca z lekarzem weterynarii i świadome, planowe podejście do profilaktyki. W walce z pasożytami liczy się nie tylko szybkość, ale przede wszystkim precyzja. Dzięki niej pies i kot mogą żyć zdrowo, bezpiecznie – i bez ukrytych zagrożeń pod ich skórą.